poniedziałek, 26 października 2015

2.2. Kolacja. SMS.

- Właściwie to chętnie. - Powiedziała Ola.
- Super przyjadę po Ciebie o 20:00. Dobrze? - Spytał Jacek.
- Tak. Idę pa. - Powiedziała Ola.
- Pa. - Rzekł Jacek.
Ola wyszła z gabinetu Jacka cała w skowronkach, z ogromnym uśmiechem poszła do radiowozu gdzie był Mikołaj. Razem ruszyli na patrol. Na szczęście mieli spokojny rewir. Tylko kradzież w sklepie ale złodziej został złapany.
Po służbie:
Ola wróciła do siebie i zaczęła się szykować na kolację. Stanęła przed wielką szafą z ubraniami i zaczęła przeglądać. Nie mogła się zdecydować co na siebie włożyć. W końcu jednak zdecydowała się na błękitną sukienkę do kolan, do tego baletki i kopertówka, gdy już się ubrał, uczesała i zrobiła sobie makijaż. Jacek zjawił się punktualnie.
Zapukał a Ola mu otworzyła.
- Cześć Ola pięknie wyglądasz. - Powiedział Jacek.
- Hej ty też. - Odpowiedziała Ola.
- Jedziemy? - Spytał Jacek.
- Tak. - Rzekła Ola zabrała torebkę, zamknęła drzwi i poszła razem z Jackiem. Wsiedli do samochodu i ruszyli w niewiadomym dla Oli kierunku. Aleksandra ciągle pytała gdzie jadą ale jej towarzysz mówił tylko "Zobaczysz." Po 40 minutach zatrzymali się na przedmieściach w okolicy był jeden domek letniskowy. Jacek zgasił samochód, wyjął opaskę ze schowka i zawiązał Oli oczy.
- To naprawdę konieczne? - Spytała Ola.
- Tak. - Odpowiedział Jacek po czym pomógł jej dojść. Gdy byli już w domku odwiązał jej oczy, a ona zobaczyła ślicznie przystrojony stół, kolację, świeczki, a na podłodze był napis "Kocham Cię" ułożony z płatków róż. Ola była zachwycona.
- Ślicznie. - Powiedziała Ola.
- Starałem się a teraz chodź na kolację. - Powiedział Jacek.
Ola i Jacek usiedli przy stole i zaczęli jeść popijając winem.
Po kolacji:
- Było pyszne dziękuje. - Powiedziała Ola.
- Nie ma za co. Przepraszam na chwilę. - Powiedział Jacek i wyszedł. Ola siedziała przy stole gdy nagle dostała SMS o treści "Dopadnę Cię dzi***." Przerażona podeszła do okna i zaczęła płakać, w tedy do pokoju wszedł Jacek.
- Ola co się stało? - Spytał zaniepokojony Jacek.
- Nic. - Odpowiedziała Ola.
- Ola nie płakała być bez powodu. Powiedź co się stało. - Powiedział błagalnym tonem Jacek.
Aleksandra pokazała Jackowi SMS, a on gdy tylko go przeczytał poszedł zamknąć drzwi na klucz i zasłonił rolety. Ola wciąż płakała dlatego złapał ją za rękę i przyciągnął do siebie.
- Cichutko Ola nie płacz. - Powiedział przytulając ją do siebie.
Kobieta wtuliła się w niego, a on wziął Ją na ręce zaniósł do sypialni, położył na łóżku i przykrył, a sam położył się Obok. Ola wtuliła się w niego i zasnęła, a po chwili i on zasnął...

Hej no i jest opowiadanie podoba się?? Jak myślicie jaki będzie ciąg dalszy??
Pozdrawiam.
Gosia.


11 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Heh no po mnie to nigdy nic nie wiadomo. :) A Ala podobno masz swój blog proszę o link.
      Pozdrawiam.
      Gosia.

      Usuń
    2. .Smutne opowiadania to przez reżyserów. No ale zobaczymy może w dzisiajszym odcinku coś się zmieni chodź nie Sądzę

      Usuń
    3. A twoja pomysłowość widać w wielu rozdziałach i nigdy nie wiadomo czego się spodziewać po kolejnym

      Usuń
  2. http://olaijacekopowiesci.blogspot.com
    proszę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzień dobry.
    Rozdział super. A ciąg dalszy ma być dobry, no ja - Sarna tak mówię.
    Zapraszam też do siebie, pojawił się nowy rozdział. ola-jacek-pip.blogspot.com/2015/10/rozdzia-4.html
    ~Sarna ❤

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej. Dzięki bardzo. Czytam twojego bloga i jest super. Pozdrawiam.
      Gosia.

      Usuń
  4. Twój blogi to opowiadanie jest super
    Pozdrawiam
    Magda

    OdpowiedzUsuń
  5. Ktoś ich napadnie? Oby nie..
    Pozdrawiam
    Paulina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie napadnie ale...coś innego się wydarzy.
      Pozdrawiam.
      Gosia.

      Usuń