Jacek obudził się jako pierwszy postanowił zrobić śniadanie, więc po cichu wstał i poszedł do kuchni. Po 30 minutach było wszystko gotowe. Postanowił obudzić Olę.
- Kochanie wstawaj. - Powiedział Jacek.
- Co się stało? - Spytała przygnębiona Ola była bardzo blada.
-Zrobiłem nam śniadanie. A ty dobrze się czujesz jesteś strasznie blada. - Rzekł Jacek.
- Jakoś nie mam ochoty na śniadanie. Strasznie boli mnie głowa. - Odrzekła Ola.
- Co moją księżniczkę boli głowa? Poczekaj chwilę. - Powiedział Jacek i wyszedł, wrócił po chwili z lekiem. i podał go Oli.
- Co to? - Spytała Ola.
- Leki przeciwbólowe pomogą ci. - Odpowiedział Jacek.
Aleksandra zażyła leki. Po 15 minutach udało jej się zasnąć Jacek cały czas był przy niej. Niechciał jej zostawić. po około 2 godzinach Ola obudziła się głowa przestała ją już boleć. Jacek był w łazience dlatego Ola poszła do kuchni. Stała odwrócona tyłem do drzwi Jacek podszedł do niej i przytulił od tyłu.
- Jak się czujesz? - Spytał Jacek
- Dziękuje już dobrze. - Odpowiedziała Ola.
Jacek obrócił Olę w swoją stronę i patrzył w jej niebieskie oczy.
- Jacek?- Spytała Ola.
- Tak o co chodzi? - Spytał zapatrzony w jej tęczówki
- Chcesz mi coś powiedzieć? - Spytała Ola.
- Śliczne masz oczy. - Odpowiedział Jacek.
- Dziękuje. - Rzekła Ola.
- Ola wiesz co mam na Ciebie straszną ochotę. - Powiedział Jacek.
- Ja na ciebie też. - Odrzekła Ola, zaczęli się całować i powoli szli w stronę kanapy, opadli na nią, pozbyli się ubrań z siebie. Dalej wiadomo co się działo...Po wszystkim zasnęli.
Obudzili się około 16:00 ubrali się, zjedli obiad i poszli na długi romantyczny spacer po mieście... Wrócili około 21:00 w domku zjedli szybką kolacją, wzięli prysznic i zaczęli oglądać telewizję, a ponieważ nic nie było ciekawego wyłączyli i zaczęli rozmawiać...
Te opowi jest troszkę krótsze przepraszam postaram się nadrobić to w kolejnych. Trochę brakuje mi weny :( Ale wciąż działam pozdrawiam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz