Dwa tygodnie później:
Było około godziny 14:00 Aleksandra i Jacek wychodzili ze szpitala. Przyjechali po nich Emilka i Mikołaj. Gdy Ola zabierała wypis. Jacek podszedł do Emilki.
- Emilka mam do ciebie prośbę. - Powiedział Jacek
- Jaką? - Spytała Emilia.
- Zabrała byś Olę dziś na zakupy tak o 17:00 mam dla niej małą niespodziankę. - Oznajmił Jacek.
- Ooo chcesz się oświadczyć Oli? - Spytała Emilka.
Jacek tylko się uśmiechnął. Po kilku minutach Ola dostała wypis i wszyscy ruszyli w stronę domu Jacka. w drodze Emilia spytała Oli czy poszły by dziś z nią na zakupy. Kobieta zgodziła się i umówiły się o 16:30. Po około 20 minutach dotarli na miejsce. Ola i Jacek pożegnali się z Emilką i Mikołajem i poszli do mieszkania aspiranta.
- Nareszcie w domu. - Powiedział Jacek.
- Mhy. - Wymruczała Ola.
- Okej wszystko? - Spytał Jacek.
- Tak. - Odpowiedziała Ola.
- Pokarzę Ci coś. - Powiedział Jacek po czym uniósł twarz Oli, spojrzał w jej niebieskie oczy i delikatnie pocałował. Ola oderwała się od niego uśmiechnęła i przytuliła. Aspirant posadził ją na stole i znowu zaczęli się całować.
- Idziemy coś zjeść? - Spytała Ola
- Ok. - Powiedział Jacek i zsadził Olę. Udali się do kuchni tam zrobili sobie kanapki i herbatę. Jedli je siedząc na kanapie w międzyczasie rozmawiali o minionych wydarzeniach. Dla Oli i Jacka były to złe wspomnienia o których postanowili zapomnieć. Około godziny 16:00 Olka przebrała się, umalował, uczesała i czekała na Emilkę. Kobieta pojawiła się punktualnie i razem poszły na zakupy. Buszowały po sklepach dobre 3 godziny Olka kupiła sobie 3 nowe bluzki i 2 sztuki spodni, a Emilia 3 bluzki i 1 sztukę spodni. Około 20:00 Emilka odprowadziła Olę pod mieszkanie Jacka. Dziewczyny pożegnały się. Emilka poszła do siebie. Ola weszła do mieszkania.
- Cześć.- Krzyknęła z przedpokoju.
- Witaj kochanie. - Powiedział Jacek po czym daj jej buziaka i zawiązał oczy. Zaprowadził do salonu gdzie rozwiązał oczy.
Aleksandra zobaczyła ślicznie przystrojony stół, kolację i świeczki.
- Smacznego. - Powiedział Jacek, usiedli na kanapie i zaczęli jeść po kolacji. Po kolacji Jacek ukląkł przed Olą wyjął malutkie pudełeczko.
- Ola wyjdziesz za mnie? - Spytał Jacek.
- Tak - odpowiedziała Ola.
Jacek wsunął pierścionek na palec Oli i namiętnie pocałował...
No i w końcu oświadczyny. Kto się cieszy?? Dziękuje za pomoc. :)
Pozdrawiam.
Gosia.
No oczywiście ze ja. :)
OdpowiedzUsuńByło by super jak w serialu tez związek przetrwał
Też tak uważam. :) Cóż pozostaje mieć nadzieje, że w serialu ich związek przetrwa. Chociaż moim zdaniem trochę zaczyna się psuć...:(
UsuńPozdrawiam.
Gosia.
No niestety tak czytałam streszczenia kolejnych odcinków i np. 115 i 117 nie zapowiadają się dobrze. Ale jeśli jest bardzo dużo fanów tej parki może reżyser pomyśli o tym
UsuńSkąd masz streszczenie odcinka 117?? Proszę o jakiś link czy coś takiego. Nie wiem co postanowi reżyser moim skromnym zdaniem Ola i Jacek pasują do siebie i powinni dalej razem być. Są śliczną parą. :)
UsuńPozdrawiam.
Gosia.
Wystarczy wpisać w necie policjantki i policjanci odc. Który chcesz narazie streszczenia są chyba narazie do 118 odcinka. Udostępnia je Telemagazyn.
OdpowiedzUsuńMój zdaniem tez są świetną para no oczywiście w serialu. Ale zaczna się psuć po między nimi, trochę przez Ole bo sama nie wie kogo kocha
Pozostało mieć nadzieję, że Oli miną te "Humorki". teraz muszę napisać kolejny rozdział :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Gosia.