niedziela, 25 października 2015

1.26. Poród. Happy end. + Wiadomość do was.

Kilka miesięcy później.
Aleksandra i Jacek wrócili do Wrocławia kilka dni temu. Dziś był termin porodu. Ola wstała z łóżka i poszła do kuchni w której był Jacek.
- Hej. - Przywitała się
- Cześć kotku jak się czujesz? - Spytał Jacek i dał jej całusa w policzek.
- Jest ok. - Powiedziała Ola.
- Cieszę się. - Rzekł Jacek.
- Śniadanko?? - Spytała Ola.
- Tak. - Odpowiedział Jacek.
Zjedli śniadanie, ubrali się i poszli oglądać telewizję.
5 godzin później:
Olka trochę zgłodniała dlatego poszła do kuchni zrobić sałatkę. Wyjęła potrzebne składnik, kiedy wzięła nóż do ręki i zaczęła kroić sałatę poczuła ogromny  skurcz. Odłożyła ostre narzędzie na stół.
- Ała! - Jęknęła z bólu i złapała się za brzuch. Jacek błyskawicznie był w kuchni.
- Ola co się dzieje? - Spytał Jacek.
- Chyba się zaczyna. Bardzo boli. - Odpowiedziała Ola zaciskając zęby.
Jacek wziął ją na ręce, zaniósł do samochodu i pojechali do szpitala. Kiedy byli na miejscu Ola ledwo wysiadła, a zaraz po niej Jacek, który wziął ją na ręce i zaniósł na odpowiednią salę. Po chwili przyszedł lekarz, Oli odeszły wody i zaczął się poród. Cały czas Jacek był przy Oli, głaskał ją po głowie, gładził po policzku, a Ola z bólu ściskała jego dłoń. Po 6 godzinach w sali rozległ się płacz małej osóbki. Aleksandra była wykończona ale szczęśliwa tak samo jak Jacek. Kiedy młoda matka dostała swoją córeczkę mała praktycznie od razu się uspokoiła. Spojrzała maleńkimi oczkami na swoją mamę i uśmiechnęła się.
- Jaka ona śliczna. - Powiedział zachwycony Jacek.
- Nasza mała Asia. - Powiedziała Ola.
- Taka podobna do Ciebie. - Stwierdził Jacek.
Kiedy mała Asia zobaczyła swojego tatusia uśmiechnęła się. Jacek przytulił Olę, która trzymała małą na rękach.
Rok później:
Aleksandra i Jacek oraz mała Asia mieszkają w dużym domu z ogrodem. Mała Asia pomału uczy się chodzić. I wszystko im ściąga z półek, które są nisko. Ola, Jacek i mała Asia bardzo się kochają. I żyli długo i szczęśliwie koniec.


Hej przed wami opowiadanie, które zakończyło pierwszy rozdział. Dziękuje za czytanie i komentowanie moich opowiadań. Chcieliście drugi rozdział więc proszę bardzo. Od poniedziałku ruszam z pisaniem nowego rozdziału. Szczęśliwi?? Jeszcze raz dziękuje i pozdrawiam.
Gosia.

5 komentarzy:

  1. Świetny blog i zakończenie :D
    II seria też o Oli i Jacku ?? ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak druga seria też o nich. Dziękuje bardzo.
      Pozdrawiam.
      Gosia.

      Usuń
  2. Świetny rozdział.
    O to fajnie ze juz tak szybko będzie 2 rozdział. Myślałam że robisz sobie przerwę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przerwa?? Nie ma mowy mam tyle pomysłów na opowiadania, że szok...
      Dziękuje.
      Pozdrawiam.
      Gosia.

      Usuń
    2. To dobrze ze nie robisz przerwy bo twoje opowiadania są super :)

      Usuń