niedziela, 27 grudnia 2015

Jednorazówka: Każdy kolejny krok.

Na początek kilka słów ode mnie. Kochani ta jednorazówka to forma podziękowania za te wszystkie wyświetlenia i komentarze. Ale chyba najbardziej dziękuje wam za to, że jesteście i czytacie te moje opowiadania. Nie przedłużając zaczynajmy.


Na skraju szpitalnego łóżka siedziała drobna młoda kobieta o niebieskich jak ocean oczach i krótkich brązowych włosach. Jej życie nie było łatwe. W wieku 10 lat rak odebrał jej mamę, a w wieku 16 lat zginął jej ojciec i trafiła do domu dziecka. Tam nikt nie był miły i dobry, gwałcili ją i bili cierpiała do tego stopnia, że zaczęła brać narkotyki. Twierdziła, że dzięki temu jej świat napiera kolorów i wszystko jest na pozór idealne. Uciekała w narkotyki ale jej małe serce pragnęła tak bardzo pragnęło by ktoś ją pokochał.
- Dzień dobry Olu. - Powiedział Karol jej lekarz wchodząc do sali z niebieskookim blondynem.
- Witam. - Odpowiedziała Ola.
- Jak się dziś czujesz? - Spytał Karol.
- A jak mam się czuć? Każdy dzień jest taki sam i tak bardzo mnie przerasta. - Powiedziała Ola i spuściła głowę.
Jacek patrzył na ich rozmowę z boku, do Oli poczuł coś czego nie umiał opisać zakochał się w niej.
- Zostawisz nas samych? - Spytał Jacek zwracając się do Karola.
- Ale... - Zaczął Karol.
- Poradzę sobie. - Powiedział Jacek.
- No dobra. - Powiedział Karol i wyszedł z sali.
Aleksandra przez ten czas nie odezwała się ani słowem Jacek podszedł do niej i usiadł obok niej.
- Opowiesz mi swoją historię? - Spytał Jacek.
- Dlaczego mam Ci opowiadać o sobie skoro Cię nie znam? - Spytała Ola.
- Jestem Jacek Nowak, a ty? - Spytał Jacek.
- Ola Wysocka. - Odpowiedziała cicho Ola.
- To jak Olu opowiesz mi swoją historię? - Spytał Jacek.
- Kiedy miałam dziesięć lat rak zabrał mi matkę, potem w wieku 16 lat w wypadku zginął mój tata i trafiłam do domu dziecka, tam byłam gwałcona i bita. Przez to zaczęłam ćpać. Pamiętam jak wzięłam pierwszą działkę i trafiłam tu. Niby wyszłam już z tego nałogu ale sama nie wiem co będzie dalej. - Powiedziała Ola, a po jej policzkach spłynęły łzy. Jacek nie mógł na to patrzeć delikatnie otarł jej łzy i ją leciutko przytulił. Dając jej przy tym odrobinę nadziei.
- Koniec widzenia. - Poinformował Karol.
- Przyjdziesz jutro? - Spytała Ola z nadzieją w głosie.
- Tak. - Odpowiedział Jacek.

Dom Nowaków.
Jacek cały czas myślał o Oli, drobna dziewczyna mu się spodobała i chciał wywołać na jej twarzy szczery uśmiech.
- Coś taki zamyślony brat? - Spytał Karol wchodząc do pokoju Jacka.
- Myślę o Oli. - Odpowiedział Jacek.
- Ktoś tu się zakochał. - Powiedział Karol.
- A nawet jeśli tak to co?- Spytał Jacek.
- Nic. - Odpowiedział Karol.
- Mogę jutro zabrać ją na spacer? - Spytał Jacek.
- No nie wiem. - Odpowiedział Karol.
- Będę jej pilnować, a po za tym z tego co wiem jutro wychodzi ze szpitala i chce, żeby tu zamieszkała. - Powiedział Jacek.
- No dobra. - Odpowiedział Karol.

Następnego dnia Ole obudziły słowa.
- Wstawaj Aleksandro. - Powiedział Jacek.
- Przyszedłeś. - Powiedziała Ola.
- Tak i zabieram Cię na spacer. - Powiedział Jacek.
- Ale nie wolno mi opuszczać terenu szpitala. - Powiedziała Ola.
- Ze mną możesz iść ubieraj się. - Powiedział Jacek.
Ola szybko się ubrała i wyszli z Jackiem na dwór.
- No to witaj na dworze Olu. - Powiedział Jacek i złapał ją za dłoń.
Aleksandra uśmiechnęła się.
- Mam cię pilnować. - Dodał Jacek.
Po około 15 minutach spaceru dotarli pod dom Jacka.
- Zapraszam do środka. - Powiedział Jacek.
Weszli z Olą do środka i udali się do jego pokoju.
- Jesteś śpiąca? - Spytał Jacek.
- Nie. - Odpowiedziała Ola.
- Ola przecież widzę. - Powiedział Jacek.
- Nie nie będę spała. - Powiedziała Ola.
- Założymy się. - Powiedział Jacek, wziął Olę na ręce i położył na łóżku sam położył się obok i ją przytulił. Aleksandra położyła głowę na jego piersi i po chwili zasnęła. Jacek po cichu wyszedł i pojechał po jej rzeczy.
- Spakowałeś? - Spytał Jacek.
- Tak. - Odpowiedział Karol.
Jacek zabrał, rzeczy Oli i pojechał do domu.
- Ładnie to tak zostawiać Olę? - Spytała jego mama.
- Obudziła się? - Spytał Jacek.
- Nie. Masz jej rzeczy? - Spytała mama Jacka.
- Mam mam. - Powiedział Jacek. i udał się do pokoju gdzie była Ola.
Na widok słodko śpiącej Oli zmiękły mu kolana. Pocałował ją delikatnie w czoło. Słyszał jak przez sen mówi "Kocham Cię"
- Też cię kocham. - Szepnął i dotknął jej policzka.
Aleksandra obudziła się.
- Możesz mnie zawieść już do szpitala? - Spytała Ola.
- Nie. - Powiedział Jacek.
- Ja chce jechać do tego cholernego szpitala. - Powiedziała Ola.
- Zostaniesz tu. - Powiedział Jacek.
- Nie chce być tu z litości. - Powiedziała Ola po czym wstała i odwróciła się do Jacka plecami.
- Oluś skarbie nie jesteś tu z litości. - Powiedział Jacek.
- Akurat. - Powiedziała Ola, a po policzkach spłynęły jej łzy.
- Jesteś tu bo Cię kocham. - Powiedział Jacek i obrócił ją w swoją stronę.
- Naprawdę? - Spytała Olą.
- Tak. - Odpowiedział Jacek po czym przyciągnął ją do siebie i pocałował. Dziewczyna nieśmiało odwzajemniła pocałunek.
- Też Cię kocham. - Powiedziała Ola, a Jacek mocno ją przytulił.

No i skończyłam pisać, jeszcze raz chcę wam podziękować. Ale najbardziej chcę podziękować Ivory twoja ostatnia jednorazówka była dla mnie inspiracją dziękuje.
Dziękuje bardzo. <3
Pozdrawiam.
Mała. ♥


12 komentarzy:

  1. Cudowna jeenorazówka ;)
    Pozdrawiam
    Alicja

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, tylko czemu taka krótka :'( :-( :'( <3
    Kiedy opowiadanie??? <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie, szkoda tylko, że wszystko jest ściągnięte z blogu Ivory. Serio, zgapiasz od kogoś pomysły, pisząc dokładnie te same zdarzenia, dialogi i bohaterów (chociaż imię brata Jacka zmieniłaś) i podpisujesz, że to twoje? Wcześniej też miałaś dosłownie skopiowany tekst z jej bloga. Autorka może czuć się urażona, że kradniesz jej twórczość. Sory, jeżeli cię to co tu piszę w jakiś sposób boli, ale taka jest prawda. Dziewczyno, trochę oryginalmości! Tobie byłoby miło, gdyby ktoś napisał duplikat tego co ty? Wątpię.
    #SzczeraWera

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Była inspiracją? Przepisałaś jej jednorazówke i tyle :p

      Usuń
    2. Podaj mi linka do tamtego bloga

      Usuń
    3. http://ola-jacek-pip.blogspot.com/

      Usuń
    4. Do #SzczeraWera posłuchaj mnie uważnie dziewczyno fakt może i troszkę skopiowałam z jej bloga ale nie przepisuję wystarczy przeczytać początek. Ale to mój blog i mam prawo z nim robić co mi się podoba i pisać co mi się podoba, a jeśli Ci się nie podoba to żegnam Cię.
      Pozdrawiam serdecznie.
      Mała. ♥

      Usuń
  4. Za krótka, ale fajna jednorazówka
    Pozdrawiam
    Paulina

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda, że taka sama jak na blogu Ivory :/
    No, ale czekam na next opowiadanie :)Może jeszcze dzisiaj ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobne są ale nie takie same następnym razem napiszę swoją. Chociaż czy ten następny raz będzie?? :(
      Pozdrawiam.
      Mała. ♥

      Usuń
  6. Jednorazòwka cudowna , Pozdrawiam Ela

    OdpowiedzUsuń
  7. Jednorazówka mega super
    Pozdrawiam i życzę weny
    Magda

    OdpowiedzUsuń