No więc tak do napisania miniaturki zainspirował mnie odcinek 117 naszego serialu. Oraz opisy następnych (Te z pogróżkami). Postanowiłam trochę pozmieniać kolejność i zobaczcie co z tego wyszło. Zapraszam do czytania. A w tej miniaturce będę pisała jako Ola, Jacek i narrator. Miłego czytania.
Ola i Jacek od 2 miesięcy są razem. Układa im się świetnie ale Ola zaczęła dostawać anonimy. Na początku je bagatelizowała. Ale kiedy dostała anonim o treści "Szykuj grób dla siebie i swojego kochasia." Przestraszyła się. Wiedziała, że musi chronić Jacka dlatego postanowiła z nim zerwać. Zadzwoniła do niego i umówili się za 15 minut w parku.
W parku:
Ola i Jacek siedzieli na ławce.
- Jacek...Ja...Znaczy my... - Ola nie wiedziała jak powiedzieć, że to koniec. Na samą myśl serce jej pękało.
- Ola o co chodzi? - Spytał Jacek.
- Nie możemy już się spotykać. - Wydusiła z siebie Ola.
- Co? Dlaczego? Nie kochasz mnie? - Pytał Jacek.
- Kocham, ale nie możemy być razem przepraszam. - Powiedziała Ola rozpłakała się i uciekła.
*Jacek*
Kiedy Ola powiedziała mi, że z nami koniec załamałem się. Kocham tą drobną osóbkę z brązowymi włosami i niebieskimi oczami. Nie mogłem zrozumieć dlaczego ze mną zerwała. Wyjąłem telefon i zacząłem przeglądać nasze wspólne zdjęcia. Jak się całujemy, przytulamy, jak siedzi na moich kolanach. Poczułem jak po policzku spływa mi łza, wytarłem ją i powiedziałem sam do siebie "Zawalcz o nią"...
Dwa tygodnie później:
Niestety Ola dalej dostaje pogróżki. Tego dnia dostała naprawdę okropny anonim. Zadzwoniła do ojca i poprosiła o wolne. Ten nie zadowolony zgodził się. Ola przez cały dzień siedziała w domu, nie odbierała telefonu ani nic innego. Około 18:00 usłyszała dzwonek do drzwi. wstała z kanapy i poszła otworzyć.
- Hej możemy porozmawiać? - Spytał Jacek.
- No okej wejdź. - Ola zaprosiła Jacka do mieszkania.
Usiedli na kanapie Jacek przysunął się do Oli i spojrzał w jej oczy.
- Ola ja Cię bardzo kocham powiedz dlaczego ze mną zerwałaś. robiłem coś nie tak? - Spytał Jacek.
*Ola*
Nie wiedziałam co mu powiedzieć. Cholernie go kocham. Rozpłakałam się, i uciekłam do sypialni, rzuciłam się na łóżko i zaczęłam jeszcze bardziej płakać. Usłyszałam jak Jacek wchodzi do sypialni, siada na łóżku. Poczułam jak delikatnie głaszczę moje plecy...
*Narrator*
- Ola powiedz mi co się dzieje. - Powiedział błagalnym tonem Jacek.
Ola wytarła łzy, wstała, otworzyła szufladę i wyciągnęła anonimy, pokazała je Jackowi. Ten zaniemówił.
-Ola czemu mi o tym nie powiedziałaś? - Spytał Jacek.
- Chciałam ale kiedy dostałam anonim o tym, że Cię zabiją. Musiałam Cię chronić i dlatego...- Powiedziała Ola, a łzy spływały jej po policzkach.
Jacek nie mógł patrzeć jak Ola płaczę. Delikatnie wytarł jej łzy i mocno przytulił do siebie, ta wtuliła się w niego i wyszeptała "Kocham Cię." Siedzieli tak długo. Do puki Ola nie uspokoiła się.
- Co z nami będzie? Ja cię nadal kocham. - Rzekła Ola.
- Ja też Cię kocham. Wszystko zależy do Ciebie czy chcesz ze mną być czy nie. - Powiedział Jacek.
- Oczywiście, że chcę z Tobą być. - Powiedziała Ola.
Jacek delikatnie ujął twarz Oli w dłonie i namiętnie pocałował, a po chwili opadli na łóżko, pozbyli się z siebie ubrań i to zrobili. Po wszystkim zasnęli wtuleni w siebie.
3 miesiące później:
Szantażyści, którzy grozili Oli siedzą już w więzieniu. Okazało się to byłe przyjaciółki Oli - Sonia i Beata. Ola i Jacek nadal są razem. Ola nie mogła uwierzyć gdy dowiedziała się kto ją szantażuje. Po trudnych przejściach Jacek wspiera Olę i Obydwoje oczekują narodzin dziecka, bo miesiąc wcześniej dowiedzieli się, że będą rodzicami.
2 Lata później:
Ola i Jacek wzięli ślub. Urodził im się synek, którego nazwali Marek. Razem mieszkają w dużym domu z ogrodem na przedmieściach i bardzo się kochają.
Oto miniaturka. Jak wam się podoba?? Jakie wrażenia?? Piszcie w komentarzach. A i dziś była miniaturka i nie będzie opowiadania. Opowiadanko będzie jutro.
Pozdrawiam.
Gosia.
Świetna miniaturka...
OdpowiedzUsuńJak ja bym chciała aby w serialu tez tak było ale to jednak nie możliwe :(
Pozdrawiam
Alicja
Super,świetna fajna miniaturka życzę weny i czekam na next
OdpowiedzUsuńDlaczego niemożliwe?? Dlaczego tak mówisz?? Przecież nigdy nic nie wiadomo. I mimo tego, że wydaje się, że to koniec tak naprawdę może Ola wróci do Jacka.
OdpowiedzUsuńNIE WOLNO TRACIĆ NADZIEI.
Pozdrawiam.
Gosia.
No tak niby racja nir wolno tracić nadzieji.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i weny życzę..
Alicja
Ja tam jakąś nadzieję mam, że wrócą do siebie. Miniaturka genialna
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Paulina