Była godzina 9:00 Jacek i Ola jedli śniadanie. Puszek pił mleko ze swojej miseczki.
- Pójdziemy dziś na jakieś zakupy? - Spytała Ola.
- W sumie to ok trzeba kupić kilka rzeczy. - Odpowiedział Jacek.
- No to idziemy. Puszek idzie do sąsiadki. - Powiedziała la biorąc kociaka na ręce i ruszając do drzwi, Jacek poszedł za nią.
Po oddaniu kociaka pani Marysi udali się na zakupy. Buszowanie po sklepach bardzo podobało się Oli, Jackowi nie zbyt, ale cieszył się szczęściem ukochanej. Po 4 godzinnym buszowaniu wrócili do domu. Ola odebrała kociaka od sąsiadki. Razem rozpakowali zakupy. I usiedli na kanapie.
Pół godziny później:
Rozległ się dzwonek do drzwi.
- Pójdę otworzyć. - Powiedział Jacek i poszedł.
Jacek otworzył drzwi na nim był jego brat, żona jego brata i Nikola ich 5 letnia córeczka.
- Cześć bracie, wejdźcie. - Powiedział Jacek i zaprosił ich do mieszkania.
- Hej wujek. - Powiedziała mała Nikola.
- Cześć Nikosia. Hej Lena - Rzekł Jacek.
W tedy do pomieszczenia weszła Ola. Jacek do niej podszedł i objął ją w pasie.
- To moja dziewczyna, Ola Wysocka. - Powiedział Jacek.
- Hej. - Przywitała się Ola.
- Cześć. - Odpowiedzieli jednocześnie.
- Jestem Lena. - Powiedziała Lena podając Oli dłoń.
- Ola miło mi. - Powiedziała Ola i kobiety uścisnęły sobie dłonie.
- Jestem Marek. - Przedstawił się brat Jacka i podał Oli dłoń.
- Ola. - Rzekła Ola i uścisnęła dłoń mężczyzny.
- A ty jak masz na imię? - Spytała Ola kucając przed Nikolą.
- Nikosia. Wujek mogę pobawić się z kotkiem? - Spytała Nikola.
- Pewnie, że tak. - Powiedział Jacek.
Mała Nikola poszła bawić się z kotkiem, a dorośli usiedli do stołu, Ola nastawiła wodę na herbatę i kawę.
- Długo jesteście razem? - Spytała Lena.
- 4 miesiące. - Odpowiedziała Ola.
- Okej. - Powiedział Marek.
- A co tam u was? - Spytał Jacek.
- Po staremu, mała chodzi do przedszkola, my pracujemy. - Rzekł Marek.
- To dobrze. - Opowiedziała Ola.
Dorośli rozmawiali na różne tematy, Ola znalazła wspólny język z Leną. Mała Nikola polubiła Olę. Kiedy Brat Jacka, jego żona i córka wychodzili, mała szybko podbiegła do Oli i rzuciła jej się na szyję.
- Pa pa ciocia. - Powiedziała przytulając się.
- Pa Nikosia. - Powiedziała Ola.
Nikola zeszła z rąk Oli i wyszła z rodzicami. Jacek i Ola wzięli się za sprzątanie.
- Fajna ta mała ile ma lat? - Spytała Ola.
- 5 lat. - Odpowiedział Jacek.
- Też bym chciała mieć dziecko. - Rzekła Ola.
Jacek tylko się uśmiechnął...
Hej na prośbę Ali dodaję nowe opowiadanie.
Pytania:
1. Co sądzicie o rodzinie Jacka?
2. Co sądzicie o uśmiechnięciu się Jacka, po tym jak Ola powiedziała, że chce mieć dziecko?
3. Co chcecie zobaczyć na blogu z Okazji 10 000 wyświetleń?
Pozdrawiam.
Gosia.
Nareszcie, czekałam na kolejny rozdział, wyszedł świetny, jak zawsze zresztą:)
OdpowiedzUsuń1. Uważam, że rodzinka Jacka jest świetna.
2. Coś czuję, że Jackowi spodobał się ten pomysł i chciałby być tatusiem
3. I tu nie mam pojęcia, na pewno na coś wpadniesz i będzie świetne ;)
Pozdrawiam i zapraszam do siebie.
1 - Wspaniała rodzinka :D !
OdpowiedzUsuń2 - Nooo, synek byłby the best ! :*
3 - Może kilka opowiadań w jednym dniu ? :D
Dziękuję bardzo ze dodałaś dzisiaj nowe opowiadanie :)
OdpowiedzUsuńRodzina świetna
Hym Sądzę że jacek weźmie sobie do serca słowa Olki i będą się starać o dziecko.
Ja nw ale ty na pewno coś wymyślisz z twoją wyobraźnią
Alicja
No, no czyżby nam się ciąża Oli zbliżała? hehe, rodzinka super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Paulina
Może może :D zobaczymy.
UsuńGosia.