czwartek, 26 listopada 2015

3.13.

*Ola*
Siedziałam przy moim tacie z Jackiem, byłam szczęśliwa jak dziecko z czekolady.
- Tato wszystko dobrze? Może poprawię ci poduszkę? - Zasypywałam Ojca pytaniami.
- Ola przynieś mi wody. - Powiedział mój tato.
- Dobrze. - Powiedziałam i wyszłam.
*Jacek*Ola wyszła z sali swojego taty. Zostałem tylko ja i mój szef.
- Jacek czy ty ją kochasz? - Spytał Wojciech.
- Oczywiście. Ola jest dla mnie wszystkim i kocham ją najbardziej na świecie. - Powiedziałem.
Wysocki uśmiechnął się.
- A wy tam nie szykujecie mi jakiegoś wnuka czy wnuczki? - Spytał mój szef.
W tedy na salę weszła Ola.
- Ola czy my szykujemy jakiegoś wnuka czy wnuczkę dla twojego taty? - Spytałem.
Ola kiwnęła głową na nie.
Posiedzieliśmy u taty Oli do 13:00, a potem pojechaliśmy do mnie. Wzięła mnie ochota na małe bara-bara i Olę chyba też. Weszliśmy do domu, zdjęliśmy kurtki i buty. Podszedłem do Oli i spojrzałem w jej błękitne oczy, chyba zrozumiała co mam na myśli bo po chwili się całowaliśmy. Wziąłem moją księżniczkę na ręce i porwałem do sypialni, opadliśmy na łóżko i pozbywaliśmy się z siebie ciuchów. Zrobiliśmy to i zasnęliśmy wtuleni w siebie.
Obudziliśmy się o 17:00 nie chciało nam się robić obiadu, więc zamówiliśmy pizzę...

Hej. Przepraszam, że opowiadanko takie krótkie, ale po dzisiejszym odcinku to szkoda gadać.
Pytania:
1. Podoba wam się opowiadanie??
2. Jakie wrażeni po dzisiejszym odcinku??
Pozdrawiam.
Gosia.

2 komentarze:

  1. 1. Opowiadanie jest świetne. Coś czuję, ze się ciąża zapowiada.
    2. Jestem przerażona. Gdy Ola zadzwoniła do Mikołaja to usłyszałam w słuchawce strzał.
    Pozdrawiam i życzę weny.
    żabka

    OdpowiedzUsuń
  2. Opowiadanie jak zawsze cudowne.
    odcinek straszny Emilka j podejrzenie HIV i ten strzał w słuchawce okropne. Wiesz może kiedy odcinek specjalny?
    Alicja

    OdpowiedzUsuń