Jacek chce się zaręczyć i zaprasza Olę na kolacje, ale najpierw dowiaduje się od niej, że ta ciągle dostaje jakieś anonimy. Jacek postanawia poczekać jeszcze z zaręczynami, ponieważ jego dziewczyna nie ma humoru z powodu nękających ją anonimów. Ps: A co do zaręczyn to mam pewien pomysł (może z niego skorzystasz) : - Nadchodzi dzień, w którym Jacek chce się zapytać Oli, czy uczyni go najszczęśliwszą osobą na świecie i zostanie jego żoną. W tym celu po skończonym patrolu 005 wzywa ich przez radio. Chce aby wrócili już na komendę, bo komendant chce z nimi porozmawiać. (Oczywiście to tylko był pretekst). Gdy Ola i Mikołaj wchodzą do biura komendanta, Jacek przebiera się w garnitur (pomagają mu w tym Mieszko i p. Zosia) i bierze piękny bukiet róż oraz pudełeczko z pierścionkiem. Wychodzi , równocześnie wysypując płatki kwiatów od drzwi gabinetu komendanta aż przed komendę. Tam czeka na Olę. Gdy patrol 005 wychodzi z gabinetu komendanta, zauważa płatki kwiatów na ziemi. Mikołaj oczywiście wcześniej o wszystkim wiedział od Jacka, dlatego powiedział Oli, żeby poszli sprawdzić co to jest. Gdy wyszli przed komendę ujrzeli wszystkich policjantów oraz Jacka z bukietem róż w ręku, a w prawej ręce trzymał pierścionek. ( i w tym momencie możesz opisać reakcję Oli oraz pozostałych policjantów) :D
Może o jakimś wypadku Jacka? Pozdrawiam i życzę weny.
OdpowiedzUsuńFanka
Może zaręczyny albo jakieś porwanie lub może coś na wzór 131,132 odcinka? Takie myśl jak by się to zakończyło twoim zdanie.
OdpowiedzUsuńJacek chce się zaręczyć i zaprasza Olę na kolacje, ale najpierw dowiaduje się od niej, że ta ciągle dostaje jakieś anonimy. Jacek postanawia poczekać jeszcze z zaręczynami, ponieważ jego dziewczyna nie ma humoru z powodu nękających ją anonimów.
OdpowiedzUsuńPs: A co do zaręczyn to mam pewien pomysł (może z niego skorzystasz) :
- Nadchodzi dzień, w którym Jacek chce się zapytać Oli, czy uczyni go najszczęśliwszą osobą na świecie i zostanie jego żoną. W tym celu po skończonym patrolu 005 wzywa ich przez radio. Chce aby wrócili już na komendę, bo komendant chce z nimi porozmawiać. (Oczywiście to tylko był pretekst). Gdy Ola i Mikołaj wchodzą do biura komendanta, Jacek przebiera się w garnitur (pomagają mu w tym Mieszko i p. Zosia) i bierze piękny bukiet róż oraz pudełeczko z pierścionkiem. Wychodzi , równocześnie wysypując płatki kwiatów od drzwi gabinetu komendanta aż przed komendę. Tam czeka na Olę. Gdy patrol 005 wychodzi z gabinetu komendanta, zauważa płatki kwiatów na ziemi. Mikołaj oczywiście wcześniej o wszystkim wiedział od Jacka, dlatego powiedział Oli, żeby poszli sprawdzić co to jest. Gdy wyszli przed komendę ujrzeli wszystkich policjantów oraz Jacka z bukietem róż w ręku, a w prawej ręce trzymał pierścionek. ( i w tym momencie możesz opisać reakcję Oli oraz pozostałych policjantów) :D
Klaudia uwielbiam Cię. Świetny pomysł. Ty powinnaś pisać blog. Zabieram się za pisanie o 20:00. I to dzięki Tobie.
UsuńDziękuję i pozdrawiam.
Gosia.
Hehe dziękuję ;D Noo, czekam na kolejne opowiadanie :)
Usuń