piątek, 6 listopada 2015

2.13. Powrót do domu. "Prawdopodobnie jesteście rodzeństwem..."

Wczorajszego wieczoru Ola i Jacek wrócili do Wrocławia. Z małym kociakiem droga była cięższa dlatego od razu  poszli spać.
Następnego dnia:
Godzina 6:30 budzik dzwonił, kociak lizał po twarzach a to Olę a to Jacka.
-Ola wstajemy. - Mruknął Jacek.
- Tak tak  - Powiedziała Ola
-Jacek i Ola wstali z łóżka. Ola poszła do łazienki a Jacek do kuchni zrobić śniadanie. Kiedy wyszła przebrana, umalowana i uczesana czekało już śniadanie. Dała buziaka ukochanemu i zaczęła jeść. Jacek udał się do łazienki. Wyszedł z niej po 10 minutach. Zjedli śniadanie kociak został u sąsiadki  i pojechali do pracy. Tam wszyscy ich witali. Emilka i Ola umówiły się już na zakupy. Tradycyjnie o 8:00 odbyła się odprawa, komendant przydzielił rewiry i wszyscy ruszyli do pracy.
Na patrolu:
Ola i Mikołaj mieli spokojny rewir. Dostali tylko zgłoszenie do kradzieży ale przestępca został złapany i odstawiony na dołek.
- Jak było na urlopie? - Spytał Mikołaj.
- Świetnie mamy kociaka, ktoś nam podrzucił go pod drzwi. - Powiedziała Ola.
- Poważnie?- Spytał Mikołaj.
- Tak. - Odpowiedziała Ola.
- Dobrze, że Ani tu nie ma bo od razu by było... - Zaczął Mikołaj.
- Co by było?? - Spytała Ola.
- No wiesz kotek i tak dalej. - Powiedział Mikołaj.
- Heh. Przerwa?- Spytała Ola.
- Tak. Jedziemy na bazę? - Spytał Mikołaj.
Ola pokiwała głową na tak. Mikołaj zgłosił przerwę i pojechali na komendę. Kiedy szli korytarzem natknęli się na Jacka.
- Co was tutaj sprowadza? - Spytał Jacek.
- Posterunkowa Wysocka się za tobą stęskniła. Muszę iść. - Powiedział Mikołaj i szybko poszedł.
Olka zacisnęła pięści ze złości. Jacek przytulił ukochaną i pocałował. A potem poszli na stołówkę. Gdzie porozmawiali z uśmiechniętą panią Zosią i zjedli posiłek. Po wszystkim Jacek poszedł do swojego gabinetu , Aleksandra i Mikołaj wypełniać papiery. Kiedy Ola już skończyła do biura wszedł Wysocki.
- Wysocka do mnie. - Powiedział Wojciech.
Ola wyszła z szefem ten poszedł jeszcze do Jacka i zaprosił ich od siebie.
- Dzieci wiem, że się spotykacie, ale musicie przestać. - Powiedział Wojciech.
- Co dlaczego? - Spytali jednocześnie.
- Musicie. Rzekł Komendant.
- O nie nie zostawię Jacka a Jacek, nie zostawi mnie. - Powiedziała Ola, a Jacek chwycił Ja za dłoń.
- Wy prawdopodobnie jesteście rodzeństwem. - Oznajmił Wojciech....

Hej oto nowe opowiadanie. Tak wiem wczoraj nie było opowiadania ale była miniaturka.
Mam do Was pytania:
1. Jak zareagują  Ola i Jacek na wieści?
2. Czytał ktoś opis odcinka 131 naszego serialu?
Pozdrawiam.
Gosia.

6 komentarzy:

  1. No nie mam nadzieje ze nie Zrobisz tego i jednak tym rodzeństwem nie będą :( ..
    Chcesz żebym w szpitalu skończyła? :p

    Streszczenia chyba Jeszcze niema akurat tego. Ja nadal szukam 127-131 i także nie mogę znaleźć jeśli wiesz gdzie mogę znaleźć to proszę o link
    Alicja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co ja zrobię to już mój pomysł. Do aniołów nie należę ale w szpitalu przez mnie nie wylądujesz hahaha. A jeśli chodzi o streszczenie to proszę oto link http://www.telemagazyn.pl/serial/542853/policjantki-i-policjanci/odc131
      Ja się wściekłam po przeczytaniu tego.
      Gosia.

      Usuń
    2. Nie nie nie. Juz się boję tego odcinka. Niech już sobie Ola będzie sama tylko żeby nic się jej nie stało. :( Jeśli będzie miał ktoś linka do 133 odcinka bardzo proszę niech poda :(
      Alicja

      Usuń
    3. Hmm z tego co wiem to odcinek 132 ma być ostatni w 3 serii, a potem to jakiś film będzie. Ola powinna być z Jackiem! Tyle w temacie.
      Gosia.

      Usuń
  2. Super, jak zawsze a co do tego że Jacek i Ola mogą być rodzństwem to zrobisz tak jak będziesz uważała ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. 1. Nie, nie Ola i Jacek nie mogą być rodzeństwem, nie zrobisz tej parze tego, prawda?
    2. Niestety czytałam i się cholernie boję tego odcinka...
    Pozdrawiam i życzę weny
    Paulina

    OdpowiedzUsuń