Za te rymy Alicji (Rozczuliły mnie) piszę wam kolejne opowiadanko. To już trzecie opowiadanie dzisiaj.
*Ola*
Następnego dnia obudziłam się wcześniej od Jacka. Po cichu wstałam i po szłam robić naleśniki na śniadanie. Po chwili poczułam czyjeś ręce na biodrach i delikatny pocałunek na szyi to był mój Jacek.
- Dzień dobry kochanie. - Przywitał się Jacek.
- Cześć Kotku. - Powiedziałam.
- Co tam moja myszka przygotowała? - Spytał Jacek.
- Naleśniki, tak jak lubisz. - Powiedziałam nakładając ostatni naleśnik na talerz. Chciałam usiąść na krześle, ale Jacek pociągnął mnie za rękę i byłam na jego kolanach. Zaczęliśmy się karmić naleśnikami. Po 20 minutach naleśniki były zjedzone.
- Co teraz będziemy robić? - Spytałam.
- Pójdziemy si wykąpać. - Powiedział Jacek, wziął mnie na ręce i zaniósł do łazienki. Zaczął mnie rozbierać, a ja rozebrałam go. Kiedy byliśmy już całkiem nadzy weszliśmy pod prysznic.
Po 30 minutach wyszliśmy spod prysznica, wytarliśmy się i ubraliśmy. Jacuś stanął za mną objął mnie w talii i pocałował w szyje. Uśmiechnęłam się pod nosem. Zerknęłam na telefon i zobaczyłam 3 SMSy od Kuby. Pierwszy był taki "Nie źle się wczoraj szmaciłaś." Drugi był taki "Kiedy następne ruchanko?" A trzeci mnie dobił " Taka ku*wa z Ciebie. Może przeruchać Cię jeszcze raz? Tym razem na podłodzi, ale wcześniej mój kumpel włoży Ci ch*ja w buzię." Rozpłakałam się.
- Oleńko co się stało? - Spytał Jacek.
Pokazałam mu SMSy od Kuby.
- Powyrywam mu nogi z d***, nie płacz Oluniu przy mnie jesteś bezpieczna. - Powiedział Jacek i mnie mocno przytulił. W tedy rozbrzmiał dźwięk mojego telefonu. Spojrzałam na wyświetlacz i zobaczyłam napis "Kuba."
- To on? - Spytał Jacek.
- Tak. - Powiedziałam.
- Daj ja z nim pogadał. - Powiedział Jacek i wziął mój telefon, odebrał.
- Kiedy następne ruchanko? - Usłyszałam głos Kuby.
- Posłuchaj odczep się od Oli. - Powiedział Jacek.
- Hehehe bo co? - Zaśmiał się Kuba.
- Jeśli się od niej nie odczepisz to obiecuję Ci, że mordę Ci tak obiję, że będziesz, żarł obiad przez słomkę. - Powiedział Jacek.
- Taaa jasne. - Powiedział Kuba.
- Nie masz prawa dzwonić i pisać SMSów do Oli. - Powiedział Jacek i rozłączył się.
- Załatwione. - Powiedział Jacek.
- Dziękuje. - Powiedziałam i pocałowałam go w policzek...
No i proszę bardzo.
Pytania:
1. Czy Kuba coś zrobi Oli?
2. Czy Jacek ją ochroni??
Pozdrawiam.
Mała. ♥
Nie sadze żeby Kuba coś jej zrobił...
OdpowiedzUsuńAh widze ze spodobaly ci sie moje rymy :D
Kiedy next?
Alicja
Urzekły mnie te twoje rymy. Hmm next dziś ale nwm o której.
UsuńMała. ♥
Kocham rymować. Nie wychodzi mi to ale i tak rymuje :D
UsuńAlicja
Heh ja kocham pisać opowiadanka, bić (Niektórych zjebów) z mojej klasy i być nie grzeczna. :D
Usuń- Gosia natrę Cię śniegiem. -Mój "kolega" z klasy
- Tak? To ja wsadzę Ci r*j w śnieg i powiem "A teraz kiełkuj skurw*synie." - Ja.
Pozdrawiam.
Mała. ♥
Niebezpieczna jesteś. Wolała bym się do cb nie zbliżać :)
Usuńu mnie są dwa opowiadanka nowe
Alicja
Sami się zaczynają ja tylko kończę. Nie dam po sb jeździć skończyło się. To nie podstawówka, że jestem grzeczna i cicha oj nie. A poza tym Cb bym nie uderzyła. :*
UsuńMała. ♥
Ja też tak mam. Ostatnio zamknęłam jednego delikwenta w sklepiku szkolnym a ze tylko 3 osoby mają do niego kluczyki to nie mogli go wypuścić :D
UsuńA te 2 pozostałe osoby to moje przyjaciółki a i tak nie poszło na żadną z nas
A.
Mnie jak jeden raz wkurzył to się odwróciłam i tak go buuum z prawego sierpowego w brzuch. Ty jak reszta na mnie patrzyła. A ja tak bez większego ale obróciłam się na pięcie i poszłam. Oczywiście później zebrałam gratulacje od reszty.
UsuńMała. ♥
Oh no tak dratki zawsze :D ale sami tak nie zrobią
UsuńA.
Heh no cóż trzeba sb jakoś radzić, a to że jestem niska nie znaczy, że nie mogę się bronić. Jak to było "Uważaj na małe dziewczyny, bo prędzej Ci urwą jaja niż dadzą w pysk." I ten mój dzisiejszy sarkazm na polskim. :D
UsuńMała. ♥
Ja też jestem niska ale radze sobie z tym w inny sposób (koturny,szpilki) A zresztą nie trzeba być wysokim. Kobiety radzą sobie urodą. Gorzej mają chłopcy.
UsuńZazdroszcze ja siedziałam i się nudziłam w domu :(
A.
"Sorko ja tak bardzo chciałam zdążyć na polski, bardzo. No ale nie wyszło." - Ja.
UsuńMała. ♥
oh tak... Bardzo bardzo. Tak jak mój autobus chciał przyjechać punktualnie w czwartek ale mu się nie udało :D (przyjechał 1,5h po czasie)
UsuńA.
I ta moja niewinna minka i słodkie oczka. Serio?? Po 45 minutach poszła bym na chatę.
UsuńMała. ♥
A ja nie mogłam. Sprawdzian miałam na 5 lekcji :)
UsuńA.
Kiedy next?
Oh sprawdzian xD Jak to typ z mojej klasy robi na 3 lekcje przychodzi.
UsuńPs. I tak tego nie czytasz pedale! (To do typa z mojej klasy)
Mała. ♥
Jacek zawsze ochroni Olę
OdpowiedzUsuńproszę dodaj next dzisiaj
OdpowiedzUsuńJak przeczytałam z tym jedzeniem obiadu przez słomkę to się śmiać zaczęłam xd
No opowi dziś musi być. Co się śmiejesz?? :D
UsuńMała. ♥
Świetne! Jacek to ataki mennnn...xd
OdpowiedzUsuńOpowiadanie cudowne, Jacek przerobi gnojka na mielonkę . Pozdrawiam i życzę weny Ela
OdpowiedzUsuń